Pokazywanie postów oznaczonych etykietą trzy szybkie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą trzy szybkie. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 17 grudnia 2018

Trzy szybkie #17

grudnia 17, 2018 0


Witajcie,
na blogu trwają obecnie gorączkowe przygotowania do dokonania podsumowania 2018 roku w muzyce (prawdopodobnie udostępnię je zaraz po Bożym Narodzeniu). Na razie jednak, w przedświąteczny poniedziałek zapraszam Was na szybką dawkę dobrej muzyki. 3 piosenki, 3 inne muzyczne światy, ta sama doskonała jakość. Zaczynamy!

1. Alan Walker - Sing Me To Sleep




Na rozruch proponuję żywą, dodającą sił elektronikę od Alana Walkera. Po kilku wielkich przebojach można powiedzieć, że norweski producent to już prawdziwy as w talii światowej muzyki. Sing Me To Sleep to mój ulubiony utwór z jego repertuaru.

2. Grammatik - Moja historia 2




Jeśli polski rap to w takim stylu. Bez fatalnego autotune'a, z tekstem o czymś, bez względu na panujące trendy, z pasją dostrzegalną "gołym uchem". Grammatik to stara szkoła polskiego hip-hopu. I choć ten gatunek w rodzimym wykonaniu nie jest mi szczególnie bliski, powrót takiego grania na przeciwko wynoszonych na piedestał Quebonafide czy Żabsona jest prawdziwym wybawieniem.

3. LP - Lost On You



Piosenka, która przyniosła największą rozpoznawalność LP po trzech latach od premiery nadal budzi te same, pozytywne emocje (oczywiście jeśli chodzi o odsłuch). Tekstowo bowiem to utwór o wielkim żalu, który przybiera jednak przystępną dla słuchacza formę. Co by nie mówić, Lost On You zasłużenie zdobył miano wielkiego hitu.


Poprzedni wpis na blogu: Recenzja: Agnieszka Chylińska "Pink Punk"


Jeśli spodobał Ci się mój post, okaż to! ;) Jak każdy bloger, potrzebuję Waszego wsparcia.Dziękując za poświęcony Galaktyce Muzyki czas, zapraszam Was serdecznie na  Facebooka. Tam odnajdziecie jeszcze więcej muzyki w szybszych i krótszych formach. :)




poniedziałek, 17 września 2018

Trzy szybkie #16

września 17, 2018 0

Witam Was kochani w kolejny poniedziałek września. Pogoda na szczęście jeszcze nam dopisuje, więc i energii ciut więcej niż zwykle. Aby jeszcze przyjemniej wejść w nowy tydzień (co nigdy nie jest łatwe) proponuję zapoznać się z kolejnym wydaniem Trzech szybkich. Ciekawe czy tym razem moje dość krótkie, ale treściwe zestawienie Wam się spodoba. Zaczynamy!

1. George Ezra - Budapest
Na początek piosenka człowieka, którego w zasadzie nie da się pomylić z nikim innym. Wciąż jeszcze młody George Ezra to jedna z moich nadziei współczesnej muzyki. Na szczęście kompozycje 25-latka coraz częściej pojawiają się także w polskich radiostacjach.Serdecznie polecam Wam sięgnięcie po jego ostatnią płytę, której recenzję możecie przeczytać tutaj. Dziś jednak mam przyjemność zaprezentować propozycję z jego wcześniejszego krążka.




2. A Great Notion - Late Nights In The Morning Sun
Akustyczne brzmienia tworzone przez A Great Notion konfrontowane są z silnym, szorstkim głosem wokalisty brytyjskiego kolektywu. Całość brzmi dość oryginalnie. Nie jest to muzyka "z pierwszych stron gazet". Czasem jednak warto skręcić w nieznaną uliczkę. ;)



3. Example - Watch The Sun Come Up (Fred Falke Remix)
Moją dzisiejszą trójkę zamyka Example. O jego ostatnim wydawnictwie pt. Ballads & Bangers pisałem stosunkowo niedawno. Tym razem jednak wraz z Brytyjczykiem wrócimy do roku 2009, kiedy to światło dzienne ujrzał poniższy remiks. Watch The Sun Come Up w różnych wersjach zawsze wywołuje we mnie te same odczucia. Myślę, że po odsłuchu wspomnianego kawałka, zgadniecie jakie. :)



Ostatni wpis na blogu:

 Recenzja: Hozier- Nina Cried Power (EP)











Jeśli chcecie obdarzyć mnie swoim zaufaniem i sprawić mi radość, zawitajcie na Facebooka Galaktyki Muzyki i zostawcie tam swoją łapkę w górze. :)



poniedziałek, 16 lipca 2018

Trzy szybkie #14

lipca 16, 2018 0

Dzień dobry wszystkim,
w poniedziałkowy poranek mam przyjemność przedstawić Wam na pięknie odświeżonym blogu kolejny epizod cyklu Trzy szybkie. Dziś będzie sentymentalnie, gwiazdorsko i oryginalnie. Sądzę, że choć jedna z trzech propozycji przypadnie Wam do gustu.

Zatem startujemy:

1. Lighthouse Family - High
Pamiętam czasy kiedy powyższa piosenka zawładnęła rozgłośniami radiowymi w naszym kraju. Choć byłem wtedy dzieckiem, przypominam sobie, że utwór przez długi czas zdobywał wysokie miejsca w legendarnym notowaniu 30 ton. Ciepły głos wokalisty z dodatkiem przyjemnego instrumentarium po 20 latach nadal wywołuje niezwykle pozytywne odczucia. 



2. SuperHeavy - Energy
Kiedy osobiste muzyczne energie łączą ze sobą Mick Jagger, Jose Stone, Damian Marley oraz A. R. Rahman (człowiek odpowiedzialny za muzykę w filmie Slumdog. Milioner z ulicy), wiedz, że możesz spodziewać się czegoś wyjątkowego. Supergrupa SuperHeavy w 2011 wywołała prawdziwą burzę wśród fanów muzyki. Wydana przez nich płyta oprócz singlowego Miracle Worker błyszczy także kompozycją, którą dziś możecie usłyszeć w Trzech szybkich. Gotowi na prawdziwy dźwiękowy zastrzyk energii?



3. L.U.C. - Happy End and Up Happy Hands
Prawdopodobnie mój ulubiony kawałek z repertuaru L.U.C.'a. Wrocławski raper i performer mający realny wpływ na wygląd stolicy Dolnego Śląska trafia tutaj w sedno prawidłowego podejścia do życia. Pozytywnie... nie wyłączaj mi tego. W tym, że jest dobrze chyba nie ma nic złego. Oprócz ładnie zaplątanego, rymowanego tekstu, również tło dźwiękowe skonstruowano tutaj oryginalnie, ale skutecznie. Jeśli nie znacie tego utworu, pora nadrobić zaległości, zwłaszcza, że wspomniana piosenka kończy w tym roku 10 lat.






Wcześniejsze epizody cyklu Trzy Szybkie odnajdziecie tutaj. Życzę Wam udanego tygodnia.Pozdrawiam! ;)




wtorek, 13 marca 2018

Trzy szybkie #10

marca 13, 2018 2
A zatem nastał czas jubileuszowych Trzech szybkich. Dziesiąty raz mam przyjemność przedstawić Wam doskonałe utwory, które prezentują różne oblicza dobrej muzyki. Oczywiście są to moje subiektywne wybory i ktoś może powiedzieć: "ta, dobra muzyka...." :p. Tak czy siak, mam nadzieję, że choć jedna z dzisiejszych propozycji przypadnie Wam do gustu. :)

Startujemy!

1. Beatsteaks - Make A Wish
Gdzieś tam, w głębi serca wracam do piątkowego koncertu Beatsteaks w stolicy Dolnego Śląska. Niesamowita energia włożona w występ, charyzma wokalisty i rockowe dźwięki wykonały niepowtarzalną robotę.

Tutaj przedstawiam relację z tego występu.

Szkoda, że podczas show Niemców nie było mi dane usłyszeć poniższej piosenki, warto jednak posłuchać jej choćby w wersji studyjnej. Czemu w Polsce nie ma takich zespołów? A może się mylę?

 

2.Us The Duo - In The End (Linkin Park Cover)
Właśnie o to chodzi w coverach. Bierzemy kompozycję i tworzymy z niej zupełnie inną opowieść. Absolutnie oryginalna interpretacja jednej z najważniejszych dla mnie piosenek. Nie jest łatwo wziąć na warsztat utwór Linkin Park i stworzyć wersję, która brzmiałaby dobrze - temu duetowi się to udało.




3. Lupe Fiasco feat. Matthew Santos - Superstar
Być może nieco schematyczny utwór: rapowane zwrotki i śpiewane refreny. W tym wypadku jednak zdało to egzamin. Lupe z dawnych lat tworzył przyjemny dla ucha rap, który okraszały wyjątkowe głosy, tak jak w wypadku kawałka Superstar. Pamiętam, że natknąłem się na ten utwór przypadkiem na jednej z wycieczek w gimnazjum. Od tamtego czasu minęło już wiele lat, ale wspomniana muzyczna kolaboracja pozostała w mojej pamięci do dziś. Głos Matthew Santosa unikatowy.


Dźwięki Wnęki na Facebooku - kliknij i odwiedź mnie.




DŹWIĘKI WNĘKI - STRONA GŁÓWNA



środa, 7 marca 2018

Trzy szybkie # 09

marca 07, 2018 0
Witam w dziewiątej już odsłonie cyklu Trzy szybkie. Po kliku popełnionych zestawieniach nic się nie zmieniło - nadal wierzę, że dobra muzyka nie ma określonego gatunku, ani czasu w którym powstała. Na potwierdzenie tych słów przedstawiam dzisiejszą trójkę wspaniałych. :)

1. Queen - We Are The Champions (Live Wembley)
Takich artystów jak Fredie brakuje w dzisiejszych czasach. Jeśli nawet jacyś się znajdą, nie promuje się ich muzyki, zmuszając do trwania w pewnego rodzaju podziemiu. Może właśnie dlatego często do głowy przychodzi nam myśl: "kiedyś to byli wokaliści...".



2. George Ezra - Pretty Shining People
Definitywnie jeden z najprzyjemniejszych utworów, które niedawno miały swój debiut. George Ezra znów niewiarygodnie zaplusował sobie u mnie. W drugiej połowie marca premiera jego nowej płyty i muszę przyznać, że chciałbym usłyszeć ją w całości już dziś. Myślę, że każdemu z nas potrzeba tak pozytywnych melodii, będących jednocześnie na konkretnym poziomie artystycznym.


3. Flipsyde - Someday
Na dokładkę dorzucam fuzję rapu, gitary klasycznej i muzyki popularnej sprzed lat. Wokalista przypomina mi trochę Lincolna Burrowsa ze "Skazanego na śmierć". Na szczęście dla niego okulary to tylko dodatek do wizerunku, nie kamuflaż. :D Po tylu latach Someday nadal wydaje się bardzo udany (solówka na gitarze "palce lizać").


I tak właśnie wyglądają moje propozycje na dziś. Cały czas czekam na kolejną ciekawą płytę do zrecenzowania. Z moich notatek wynika, że prawdziwe zatrzęsienie, jeśli chodzi o interesujące muzyczne nowości, czeka nas pod koniec miesiąca. Na razie jednak warto cieszyć się pojedynczymi piosenkami, które odnajdziecie m. in. na moim Facebooku, gdzie Was serdecznie zapraszam!

Dźwięki Wnęki na Facebooku - kliknij i odwiedź mnie.



Poprzedni wpis na blogu: Premiera: Strachy Na Lachy - Obłąkany Obłok (teledysk)


DŹWIĘKI WNĘKI - STRONA GŁÓWNA

niedziela, 11 lutego 2018

Trzy szybkie # 08

lutego 11, 2018 1
W ósmej odsłonie cyklu "Trzy szybkie" ponownie postaram się połączyć muzyczne style, tak, aby stworzyć niepowtarzalną dźwiękową mieszankę.Tradycyjnie zatem każdy powinien znaleźć tu coś dla siebie. Przejdźmy zatem do rzeczy.

1. The Highwaymen - The Highwaymen
Dzisiejsze zestawienie otwiera supergrupa The Highwaymen, w której skład wchodziły same legendy muzyki country. Osobiście zespół dał mi się zapamiętać jako kreator poniższej kompozycji. Kto nie zna solowej twórczości Johnny'ego Casha, Waylona Jenningsa, Krisa Kristoffersona czy Willie'go Nelsona, powinien posłuchać utworu Highwaymen i przekonać się o niepowtarzalnej jakości głosu każdego z nich.



2. Jonathan Davis- What It Is
W gąszczu muzyki i obowiązków nie dostrzegłem tej premiery. Wokalista zespołu Korn - Jonathan Davis ma w planach wydać w tym roku solową płytę, którą zwiastuje właśnie singiel What It Is.Taki wokal jest tylko jeden i trzeba przyznać, że pomaga on w zbudowaniu mocnego klimatu wspomnianego utworu. Czekam na cały materiał.



3 Love Ssega - Pray For Love
Love Ssega dał się poznać światu dzięki współpracy z bardzo popularną już brytyjską grupą Clean Bandit. Artysta śpiewając w dwóch utworach na debiutanckiej płycie twórców przeboju Rather Be zaprezentował się z dobrej strony. Choć tak naprawdę te dwie piosenki są niczym przy doskonałym, bujającym Pray For Love.



I jak dzisiejsze propozycje - dały radę? :) Wszystkim czytelnikom życzę udanego tygodnia. :)

Jeśli macie chwilkę, koniecznie odwiedźcie Dźwięków Wnęki na Facebooku. Znajdziecie tam jeszcze więcej interesującej muzyki.








Poprzedni wpis na blogu: Topowe piątki: Lady Pank










Poprzedni wpis z cyklu Trzy szybkie: Trzy szybkie # 07: Myslovitz, Streetlight Manifesto, Kygo

DŹWIĘKI WNĘKI - STRONA GŁÓWNA

środa, 17 stycznia 2018

Trzy szybkie #07

stycznia 17, 2018 0
Siódmy epizod cyklu "Trzy szybkie" przed nami. Wspomniana autorska seria ma za zadanie pokazać, jak wspaniała i różnorodna potrafi być muzyka. Dziś po raz kolejny publikuję trzy piosenki artystów wywodzących się z różnych środowisk muzycznych, którzy jednak potrafili stworzyć coś niepowtarzalnego.


1. Myslovitz - Acidland
Stare, dobre Myslovitz. Z perspektywy czasu wybornie widać, jak mocne jakościowo kawałki tworzyła ta śląska grupa. Oczywiście zespół istnieje dalej, ale po odejściu Artura Rojka nie miałem chęci i odwagi sięgnąć po płytę z nowym wokalistą.


2. Streetlight Manifesto - We Will Fall Together
Doskonałe ska z USA. Tak w skrócie można określić tożsamość zespołu Streetlight Manifesto. Twórczość kolektywu oparta jest na imponującej sekcji dętej, która swoją energią mogłaby obdarzyć kilka muzycznych podmiotów. Jeśli dodamy do tego nietuzinkowy wokal Tomasa Kalnoky'ego otrzymamy prawdziwą mieszankę wybuchową.


 3. KYGO ft. Maty Noyes - Stay

O KYGO, jak i o Maty Noyes zdarzyło mi się już pisać na Dźwiękach Wnęki. Jeden z najlepszych twórców delikatnej odmiany muzyki tanecznej oraz dysponująca niepowtarzalnym wokalem piosenkarka połączyli siły przy okazji nagrywania debiutanckiej płyty Norwega (zdecydowanie polecam przesłuchać Cloud Nine). Wynikiem tej współpracy jest piosenka Stay. Poniżej przedstawiam jej wersję koncertową, dodatkowo rozbudowaną o orkiestrę symfoniczną.
 


 Zachęcam do polubienia Dźwięków Wnęki na Facebooku. Znajdziecie tam jeszcze więcej ciekawej muzyki. :)

Poprzedni wpis na blogu: Premiera: The Chainsmokers - Sick Boy

DŹWIĘKI WNĘKI - STRONA GŁÓWNA


środa, 3 stycznia 2018

Trzy szybkie #06

stycznia 03, 2018 0
Nowy rok zaczynam od szóstej odsłony cyklu "Trzy szybkie". Jeśli ktoś jeszcze nie wie, co go tutaj czeka, szybko tłumaczę. Trzy różne piosenki - każda z innej muzycznej parafii, każda dobra i zasługująca na chwilę uwagi. Zapraszam. :)

1. T.Love - Stokrotka
Na dzień dobry doskonały kawałek od legendy polskiej sceny rockowej, która w zeszłym już roku postanowiła ogłosić przerwę od grania. T.Love niezaprzeczalnie wniosło do historii rodzimej muzyki wiele pięknych prezentów, wśród nich kwiatek w postaci "Stokrotki".


2. The Bouncing Souls - Comet
Przez ponad 25 lat działalności artystycznej grupa The Bouncing Souls wypracowała swój bardzo oryginalny styl, który należy umieścić w rejonach muzyki punk rockowej. Nie znaczy to jednak, że chłopaków niekiedy nie stać na nieco delikatniejsze granie.Tym razem postawiłem na utwór "średni" pod względem ciężaru muzycznego, lecz bardzo dobry pod względem jakości. Głos Grega Attonito (głównego wokalisty) jedyny w swoim rodzaju.


3. Jess Glynne - Gave Me Something
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Jess Glynne jest bardzo bliska końca prac nad nowym albumem. I o ile mnie nos nie myli, może to być jedna z ciekawszych płyt w 2018 roku. Na razie jednak musimy uzbroić się w cierpliwość. W czasie oczekiwania na premierowy materiał rudowłosej wokalistki warto powrócić do jednej z propozycji z jej poprzedniego krążka.



Poprzedni wpis z cyklu Trzy szybkie: http://dzwiekiwneki.blogspot.com/2017/12/trzy-szybkie-05.html

Polub Dźwięki Wnęki na Facebooku.

DŹWIĘKI WNĘKI - STRONA GŁÓWNA

piątek, 22 grudnia 2017

Trzy szybkie #05

grudnia 22, 2017 0
Już po raz piąty mam przyjemność zaprezentować Wam 3 piosenki, zdecydowanie różniące się od siebie pod względem stylistyki, ale wywołujące niezwykle pozytywne emocje okołomuzyczne. Przedświąteczne Trzy szybkie czas zacząć. :)

1. Clean Bandit ft. Jess Glynne - Rather Be

Jeden z moich ulubionych utworów ostatnich lat, jeśli nie w ogóle. Trafione w punkt połączenie świetnie brzmiącego wokalu Jess Glynne z oryginalną muzyką Clean Bandit. Dźwięki zawarte w Rather Be potrafią rozświetlić nawet bardzo pochmurny dzień.



2. TABU ft. Cheeba & Grizzulah - Marzenia

TABU to jedna z niewielu grup poruszających się w obszarze reggae, która bardzo przypadła mi do gustu. Spokojne rytmy, akcentowane przez sekcję dętą i wykończone ciepłym głosem wokalisty - Rafała Karwota. Polecam zanurzyć się w dyskografię grupy z Wodzisławia, szczególnie w album Salut.



3. Arktyka - Zamiłość
Niedawno perkusista grupy Arktyka zwrócił się do mnie z pytaniem, co sądzę o ich najnowszym teledysku, powstałym do piosenki Zamiłość. Muszę przyznać, że mimo pozornej prostoty jest on bardzo przyjemny w odbiorze i idealnie ilustruje kompozycję, która jest również niczego sobie. Pozytywne wrażenie zrobiła na mnie zwłaszcza warstwa instrumentalna (ładnie rozbudowany numer). Warto wspierać zdolnych ludzi tworzących własną muzykę, posłuchajcie zatem singla Zamiłość.


Poprzedni wpis na blogu: Recenzja: Linkin Park "One More Light (Live)"

Poprzedni wpis z cyklu "Trzy szybkie": http://dzwiekiwneki.blogspot.com/2017/11/trzy-szybkie-04.html 

Na koniec tradycyjnie zachęcam do polubienia Dźwięków Wnęki na Facebooku. Dzięki temu nie ominą Cię muzyczne nowości i dźwiękowe inspiracje, a na mojej twarzy pojawi się uśmiech. :)

DŹWIĘKI WNĘKI - STRONA GŁÓWNA





wtorek, 28 listopada 2017

Trzy szybkie # 04

listopada 28, 2017 0
To już czwarty raz, gdy prezentuję Wam "Trzy szybkie". W cyklu tym staram się ukazywać różne oblicza dobrej muzyki. Dziś roztoczą się przed Wami niemal wszystkie kolory tęczy. Zresztą nie może być inaczej, kiedy jeden z utworów to kameleon. :)

1. Lily & Madeleine "Hotel Pool"

O dwóch doskonałych  siostrach z Indianapolis pisałem już w cyklu "Polecajki" (link). Teraz zatem pozostaje mi tylko stwierdzić, że podtrzymuje wszystkie zawarte we wspomnianym wpisie opinie. Muzyka Lily & Madeleine to kraina mlekiem i miodem płynąca, obfitująca w dziesiątki pięknych dźwięków. Dziś wybrałem dla Was jeden z moich ulubionych utworów z ostatniej płyty wokalistek wydanej w 2016 roku.

 

2. PNAU  "Chameleon"
Australia jest wyjątkowa pod wieloma względami. Zwierzęta, krajobrazy, ale także, a może przede muzyka tworzona przez artystów z tego kraju wydaje się być nietuzinkowa. Muzycy z państwa kangurów niemal zawsze pozytywnie zaskakują, jeśli chodzi o elektroniczno-taneczne wibracje. Tak jest również w przypadku propozycji PNAU, pt. Chameleon.



3. Hunter "Labirynt Fauna"
I na koniec bardziej mroczne klimaty. Labirynt Fauna to piosenka, dzięki której zacząłem doceniać polskie teksty i trud wkładany w proces twórczy przez rodzimych artystów. Nie ulega wątpliwości, że dużo łatwiej kreuje się wersy w języku angielskich, dlatego jeśli dany utwór polskiego wokalisty, wokalistki czy zespołu ma sensownie napisaną warstwę tekstową, jak najbardziej należy to docenić.



Poprzedni wpis na blogu: http://dzwiekiwneki.blogspot.com/2017/11/muzyczny-alfabet-litera-d-moje.html

Poprzedni wpis z cyklu "Trzy szybkie": http://dzwiekiwneki.blogspot.com/2017/11/trzy-szybkie-03.html

Na koniec tradycyjnie zachęcam do polubienia Dźwięków Wnęki na Facebooku. Dzięki temu nie ominą Cię muzyczne nowości i dźwiękowe inspiracje, a na mojej twarzy pojawi się uśmiech. :)

DŹWIĘKI WNĘKI - STRONA GŁÓWNA

środa, 15 listopada 2017

Trzy szybkie # 03

listopada 15, 2017 0

Dziś przyszła kolej na trzecią odsłonę cyklu Trzy szybkie, w którym staram się pokazać, jak różnorodna potrafi być dobra muzyka. Tradycyjnie zatem bez owijania w bawełnę zachęcam do posłuchania moich poniższych propozycji.

1. Fort Minor - The Hard Way (feat. Kenna)
Być może kojarzycie poboczny projekt Mike'a Shinody z Linkin Park. Twór o nazwie Fort Minor starał się namieszać na rynku muzycznym głównie w latach 2005-2006. W tym okresie listy przebojów podbijały piosenki Where'd You Go (nagrana z Holly Brook, dzisiaj Skylar Grey) i Remember The Name (wykorzystana np. w jednym z odcinków serialu Wzór). Na debiutanckiej płycie grupy - The Rising Tied odnajdziemy jednak wiele innych interesujących kompozycji. Jedną z nich jest stworzona z obdarzonym niezwykłym wokalem Kenną piosenka The Hard Way.



Warto w tym miejscu dodać, że w 2015 roku Shinoda zdecydował się wznowić swoją przygodę z Fort Minor. Wynikiem tej decyzji stała się piosenka Welcome, która dla mnie jest absolutnym majstersztykiem.

 2. White Wives - Another City For A New Weekend
Kolejny poboczny projekt i kolejne fenomenalne wydawnictwo. White Wives to dwaj członkowie grupy Anti-Flag, Roger Harvey na jednym z wokali i kilku innych muzyków z Pittsburgha. Utwory, które wspomniany zespół przedstawił fanom muzyki zawieszone są wokół dźwięków związanych z szeroko pojętym rockiem. Poniżej króciutki fragment płyty Happeners, z perspektywy czasu wspominanej przeze mnie jako jedno z ciekawszych wydarzeń wydawniczych 2011 roku.



3. Sneaky Sonud System - Big
Znany m. in. ze współpracy z DJ'em Tiesto duet z Australii to połączenie atrakcyjnej elektroniki z rasowym kobiecym głosem. Connie Mitchell to bez dwóch zdań bardzo utalentowana piosenkarka, która z pewnością poradziłaby sobie z sukcesem także w innym repertuarze. Kto wie, być może kiedyś zdecyduje się na wydanie solowej płyty, na razie jednak raczy nas swoim talentem w ramach projektu Sneaky Sound System.



Na koniec zachęcam do polubienia Dźwięków Wnęki na Facebooku. Dzięki temu nie ominą Cię muzyczne nowości i dźwiękowe inspiracje, a na mojej twarzy pojawi się uśmiech. :)

poniedziałek, 23 października 2017

Trzy szybkie # 02

października 23, 2017 0
Drugi epizod z cyklu "Trzy szybkie" przed nami. Jestem niezwykle ciekawy, który utwór tym razem najbardziej przypadnie Wam do gustu.

1. Maty Noyes London

Maty Noyes pojawiła się na debiutanckim albumie Kygo Cloud Nine i swoim wokalem w utworze Stay podbiła moje serce. Urodzona w 1997 wokalistka moim zdaniem ma zadatki na wielką gwiazdę muzyki pop. Przede wszystkim jednak ma wyjątkowy głos, którym potrafi czarować lepiej niż niejeden magik. O Maty wspominałem już przy okazji jej ostatniego singla - Say it To My Face (https://dzwiekiwneki.blogspot.com/2017/09/premiera-maty-noyes-znana-m-in-ze.html).

Jej piosenkę usłyszycie również na liście Dźwięki Wnęki - The Best Female Voices. (https://dzwiekiwneki.blogspot.com/2017/08/polecajki-05-najlepsze-kobiece-gosy.html)



2. Aiden We Sleep Forever

Muzyczny trup jakim jest już niestety Aiden to dźwięki, do których bardzo lubię wracać. Nie bez powodu użyłem określenia trup, amerykańska grupa poruszała się bowiem m. in. w klimatach horror punka. Niestety w zeszłym roku zespół ostatecznie zakończył swoją barwną historię, a jego charyzmatyczny wokalista oddał się w całości pracy nad projektem zwanym William Control.



3. Example Close Enemies
Skoro już jesteśmy w nieco mroczniejszych rejonach, postanowiłem, że propozycją numer 3 będzie najbardziej pasujący do tego klimatu wideoklip od Example'a. Brytyjski muzyk jest jedną z postaci muzycznych, których działalność śledzę z niesamowitą uwagą. Jego domeną jest łączenie rapu, śpiewu i elektroniki. Zapewne kojarzycie piosenkę Change The Way You Kiss Me oraz utwór We'll Be Coming Back nagrany z Calvinem Harissem, jednak zachęcam do zagłębienia się w całą dyskografię Example'a, bo można odnaleźć tam prawdziwe perełki.



Poprzedni wpis z cyklu "Trzy szybkie": http://dzwiekiwneki.blogspot.com/2017/10/nowy-cykl-trzy-szybkie.html