Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Clean Bandit. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Clean Bandit. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 19 kwietnia 2018

Topowe piątki #08: Jess Glynne

kwietnia 19, 2018 0
Witajcie,
po raz kolejny udało nam się dotrzeć do końca tygodnia - a to oznacza (oprócz nadchodzącego weekendu), że przyszła kolej na następny epizod cyklu Topowe piątki. :)

Dziś przyjrzę się dotychczasowym muzycznym dokonaniom Jess Glynne. Brytyjka wydała do tej pory jeden, bardzo solidny album pt. I Cry When I Laugh. Następczyni wspomnianej płyty prawdopodobnie ukaże się jeszcze w tym roku. Nie ukrywam, że wiążę z tym niemałe nadzieje.

 Na ten moment możemy cieszyć się gościnnym udziałem wokalistki w utworach These Days (feat. Rudimental, Macklemore, Dan Caplen) oraz Mind On It (feat. Yungen) oraz informacją, że Jess zaprezentuje 4 maja nowy singiel w The Graham Norton Show.

Czas jednak skupić się na kwintesencji dzisiejszego wpisu - zapraszam na Top 5: Jess Glynne.

5.Ain't Got Far To Go
Debiutancka płyta Brytyjki obfitowała w różnorodne doskonałe muzyczne kreacje. Jedną z nich bezapelacyjnie był utwór Ain't Got Far To Go. Rytmiczna kompozycja, przywodząca na myśl styl gospel jest godnym pozazdroszczenia manifestem warsztatu wokalnego rudowłosej piosenkarki.



4. Hold My Hand
Najpopularniejszy solowy utwór Jess to wpadająca w uchu optymistyczna piosenka, którą do dziś można od czasu do czasu usłyszeć w najpopularniejszych polskich rozgłośniach radiowych. Teledysk trochę bez pomysłu, lecz sam kawałek w pełni zasłużył na ponad 100 mln wyświetleń na YouTube.



3.My Love (feat. Route 94)
Dobry głos obroni się w każdym muzycznym klimacie. Klubowe brzmienie w My Love o dziwo fenomenalnie zagrało z wokalem Brytyjki. Delikatnie bujający beat zbudowany przez pochodzącego z Richmond Route 94 dopełnił udanej całości.


2. Take Me Home
Muzyka może mieć różne funkcje. Czasem potrzebna jest nam jedynie do dobrej zabawy, niekiedy do poprawy nastroju, innym zaś razem pragniemy odbierać ją jako nośnik emocji. Jeśli chodzi o Take Me Home, ta kompozycja, a w zasadzie jej tekst jest prawdziwym wulkanem przeżyć. Ile ten utwór znaczy dla Jess można przekonać się oglądając surowy, ale intrygujący wideoklip.



1. Rather Be (feat. Clean Bandit)
No cóż... musiało tak być. Nie było innej opcji, aby na szczycie "topki" z Jess Glynne nie znalazło się Rather Be. Dla mnie to jeden z najlepszych popowych numerów ostatnich lat. Czasem zdarza się tak, że dwa muzyczne podmioty wpadają na siebie, dzięki czemu iskrzy. W tym wypadku wybuchł prawdziwy dźwiękowy ogień. Uwielbiam tę piosenkę!







Po więcej muzyki w różnej formie zapraszam na mój profil na Facebooku. Jeśli spodobał Wam się ten wpis, zachęcam do zostawienia like'a lub komentarza. Nic tak nie motywuje do dalszego pisania, jak pozytywny odbiór. ;)

Poprzedni wpis na blogu: Muzyczny alfabet: Litera "H"

Poprzedni wpis z cyklu Topowe piątki:  #07 - Foxes


DŹWIĘKI WNĘKI - STRONA GŁÓWNA

wtorek, 9 stycznia 2018

Muzyczny alfabet - litera E - moje dźwiękowe inspiracje

stycznia 09, 2018 0
W ten piękny styczniowy dzień przygotowałem dla Was piątą część podróży po muzycznym alfabecie. Konsekwentnie informuję, że cykl ten publikowany jest przeze mnie na wzór wpisów zamieszczanych na blogu  http://muzyczna-lista.pl/.

Muszę przyznać, że litera "E" sprawiła mi niemałe problemy. Jednak z pominięciem kategorii wokalistka (no przecież nie wpiszę Enya... :)) utworzyłem kolejną alfabetycznie zależną muzyczną mieszankę.

Zapraszam do posłuchania!

Zespół: Enej
Jak gra zespół Enej wie chyba każdy, kto choćby od czasu do czasu włącza radio. Przeboje, które można usłyszeć w eterze to jednak nie wszystko. Dzięki mojej dziewczynie (pozdrowienia kochanie :)) miałem okazję dogłębnie poznać każdą płytę ekipy pochodzącej z Olsztyna i muszę przyznać, że poza komercyjnymi klimatami na wydawnictwach grupy Enej odnajdziemy wiele przykładów udanych połączeń mocno folkowych elementów z nowoczesnym graniem.




Wokalista: Example
Muzyka Example'a towarzyszy mi od lat. Człowiek, który zaczynał od rapu, by w dalszej fazie swojej kariery podążyć w bardziej klubowe klimaty przekonał mnie brzmieniem swojego głosu i pewnym luzem, zauważalnym w prezentowanym przez niego materiale. Ostatnio Brytyjczyk poinformował, że po przerwie związanej z rodzinnymi obowiązkami niedługo powróci z nowym utworem. Czekam z niecierpliwością.



Ciekawostka: W 2011 roku Example nagrał wraz z Edem Sheeranem freestyle o pieczonych kurczakach, który do tej pory obejrzano ponad 4 mln razy w serwisie YouTube. Gdzie te czasy, gdy wykonawca przeboju "Change The Way You Kiss Me" był bardziej popularny od debiutującego wówczas rudowłosego wokalisty.




Muzyczna kolaboracja: Eminem feat. Dido "Stan"
To będzie bardzo daleka podróż, choć wydaję się, że wydarzyło się to stosunkowo niedawno... Rok 2000 zapisał się na kartach historii muzyki m. in. wyjątkowym duetem Eminema i Dido. Połączenie mocnego rapu z delikatnym głosem siostry Rollo Armstronga (członka nieistniejącej już grupy Faithless) było czymś ponadprzeciętnym. To tego ta melodia - zapada w pamięć, jak widać, na lata.



Przebój: Bednarek feat. Staff - "Euforia"
Recenzując najnowszy album Bednarka pt. Talizman wspomniałem, że jedną z jego najlepszych piosenek jest dla mnie utwór Euforia. Hybryda reggae i hip-hopu zdała w tym wypadku egzamin w 100 %. Ciekawy podkład wymieszany z przyzwoitym rapem i trafionym w dziesiątkę wokalem. Bardzo lubię ten kawałek.




Album: Tabu - "Endorfina" 
Przyznam się szczerze, że przywołanie w pamięci albumu na literę "E" było nie lada wyzwaniem. Oczywiście "na świeżo" rozum podpowiadał Everyday Is Christmas Sii, wybór padł jednak na wydawnictwo od grupy Tabu. Na Endorfinie odnajdziemy bowiem unikatowe muzyczne cuda. Nie chcę umierać, Nie bój się czy Jak dobrze Cię widzieć to kompozycje, które zdecydowanie powinno się znać.



Muzyczny klasyk: Survivor - "Eye Of The Tiger"
Eye Of The Tiger to jedna z niewielu piosenek, którą kojarzy niemal każdy i która zazwyczaj wywołuje jedynie pozytywne odczucia. Motyw z Rocky'ego II bez dwóch zdań jest muzycznym klasykiem, nuconym przez kolejne pokolenia z niesłabnącym entuzjazmem.



Ciekawy utwór: Clean Bandit & The BBC Philharmonic feat. Rae Morris - "Extraordinary"
-O, to ta melodyjka z reklamy Ferrero Rocher...- tak możecie zareagować, gdy usłyszycie refren Extraordinary. Studyjna wersja tej piosenki to dzieło Clean Bandit i Sharny Bass. Poniżej przedstawiam z kolei nieco inne wykonanie wspomnianego utworu. Po pierwsze swoje wokalne możliwości akcentuje w nim wyjątkowa Rae Morris, po drugie jest to wersja symfoniczna.



Na koniec tradycyjnie zachęcam do polubienia Dźwięków Wnęki na Facebooku. Pamiętajcie, że nic tak nie motywuje do dalszej pracy, jak docenienie dotychczasowych efektów. :)

Pozdrawiam i życzę udanego dnia. :)


Poprzedni wpis na blogu: Info: premiery od Justina Timberlake'a i Bruno Marsa, mini trasa koncertowa Beatsteaks po Polsce

Poprzedni wpis z cyklu "Muzyczny Alfabet": Muzyczny alfabet - litera D

DŹWIĘKI WNĘKI - STRONA GŁÓWNA

piątek, 22 grudnia 2017

Trzy szybkie #05

grudnia 22, 2017 0
Już po raz piąty mam przyjemność zaprezentować Wam 3 piosenki, zdecydowanie różniące się od siebie pod względem stylistyki, ale wywołujące niezwykle pozytywne emocje okołomuzyczne. Przedświąteczne Trzy szybkie czas zacząć. :)

1. Clean Bandit ft. Jess Glynne - Rather Be

Jeden z moich ulubionych utworów ostatnich lat, jeśli nie w ogóle. Trafione w punkt połączenie świetnie brzmiącego wokalu Jess Glynne z oryginalną muzyką Clean Bandit. Dźwięki zawarte w Rather Be potrafią rozświetlić nawet bardzo pochmurny dzień.



2. TABU ft. Cheeba & Grizzulah - Marzenia

TABU to jedna z niewielu grup poruszających się w obszarze reggae, która bardzo przypadła mi do gustu. Spokojne rytmy, akcentowane przez sekcję dętą i wykończone ciepłym głosem wokalisty - Rafała Karwota. Polecam zanurzyć się w dyskografię grupy z Wodzisławia, szczególnie w album Salut.



3. Arktyka - Zamiłość
Niedawno perkusista grupy Arktyka zwrócił się do mnie z pytaniem, co sądzę o ich najnowszym teledysku, powstałym do piosenki Zamiłość. Muszę przyznać, że mimo pozornej prostoty jest on bardzo przyjemny w odbiorze i idealnie ilustruje kompozycję, która jest również niczego sobie. Pozytywne wrażenie zrobiła na mnie zwłaszcza warstwa instrumentalna (ładnie rozbudowany numer). Warto wspierać zdolnych ludzi tworzących własną muzykę, posłuchajcie zatem singla Zamiłość.


Poprzedni wpis na blogu: Recenzja: Linkin Park "One More Light (Live)"

Poprzedni wpis z cyklu "Trzy szybkie": http://dzwiekiwneki.blogspot.com/2017/11/trzy-szybkie-04.html 

Na koniec tradycyjnie zachęcam do polubienia Dźwięków Wnęki na Facebooku. Dzięki temu nie ominą Cię muzyczne nowości i dźwiękowe inspiracje, a na mojej twarzy pojawi się uśmiech. :)

DŹWIĘKI WNĘKI - STRONA GŁÓWNA