czwartek, 27 września 2018

Topowe piątki #12: Fenomen


Witajcie w ostatni piątek września,
mam nadzieję, że zdołaliście przyzwyczaić się już do radykalnego przeskoku w jesienny krajobraz. Niestety lato pozostawiło za sobą już jedynie wspomnienia. Zupełnie jak bohaterowie dzisiejszego epizodu cyklu Topowe Piątki.

Hip-hopowa grupa Fenomen powstała w 1997 w Warszawie. Po wydaniu trzech albumów, na nieszczęście miłośników jego stylu, zespół  zakończył swoją działalność.

Dlaczego zdecydowałem się na umieszczenie 5 najlepszych kawałków grupy w cyklu Topowe Piątki?
W przeciwieństwie do wielu obecnych raperów, którzy nierzadko rządzą świadomością młodego pokolenia, w tekstach i muzyce Fenomenu odnaleźć można sporo wartości i prawdy. Oczywiście nie jest tak, że każdy z utworów warszawiaków jest dla mnie niepodważalnym muzycznym cymesem. W ich dyskografii odnajdziemy jednak kilka wyjątkowo udanych kawałków. Poniżej znajdziecie 5, które są moimi faworytami.

5. To nie tak
"Świat lepszy jest w zasięgu ręki, więc oczy przetrzyj" - ten wers udowadnia, że Fenomen miał ciągoty do coachingu zanim stał on się modny w naszym kraju. :D Na co dzień raczej stronię od polskiego hip-hopu, lecz warszawskie trio jest jednym z moich wyjątków. Dzieje się tak, ponieważ jego kawałki mówią o wielu ważnych sprawach, nie o niekończącym się imprezowaniu i wydawaniu hajsu.

 

4. Zmiany
Fenomen stworzył kilka piosenek, które wpisują się w nurt filozoficznego hasła Panta rhei. Nostalgiczne nuty dotykane są przez raperów m. in. w utworze Zmiany. Niestety nic nie pozostaje takie samo na wieki. Człowiek ciągle musi dostosowywać się do nowej rzeczywistości. Oczywiście daje nam to nowe możliwości, ale również pociąga za sobą pewne konsekwencje.



3. Marzenia
Marzenia często bywają motorem napędowym naszego życia. Te mniejsze i te większe dają nam kopa do działania, "bo czym byłby świat bez marzeń?". Dla wielu osób wchodzących w dorosłe życie na początku XXI wieku z pewnością jest to jeden z klasyków polskiego hip-hopu. Nawet dziś robi wrażenie.



2. Ludzie Przeciwko Ludziom
Rozbudowane motto z "Medalionów" zawarte w tekście tego utworu niestety uświadamia nam, że z biegiem czasu świat wydaje się stawać coraz bardziej okrutny. Brakuje empatii, brakuje współczucia. Człowiek jest człowiekowi wilkiem. O tym jest właśnie mowa w poniższym, jakże wciąż aktualnym kawałku.




1. Pamiętam jak kiedyś
Na koniec mojego Top 5 mam mały apel do wielu twórców dzisiejszych podkładów. Posłuchajcie "Pamiętam jak kiedyś" i waszych dokonań i zastanówcie się, czym one się różnią. W razie czego, mała podpowiedź. Dźwięki trąbki i pianina vs. zapętlone elektroniczne rzężenie, przyjemnie pulsujący bass vs. nachalny powracający co sekundę stukot. Zupełnie inny klimat, zupełnie inne czasy. Prosty przekaz, który broni się autentycznością, zasłoniętą dziś przez pieniądz i sławę. Dziękuję Fenomenowi za to, że potrafił przelać swoje, często uniwersalne emocje na papier, a później na nagrania.




Wszystkie wpisy z cyklu Topowe piątki dostępne są tutaj.


Poprzedni wpis na blogu:
 Recenzja: Michał Szpak "Dreamer"












Jeśli kochacie muzykę, tak jak ja, koniecznie zajrzyjcie na mój Fanpage na Facebooku. Klikając w poniższą grafikę zostaniecie przekierowani do miejsca, które tworzę właśnie dla Was. ;)
Zapraszam serdecznie! :)



Brak komentarzy: