środa, 6 czerwca 2018

sCOVERowane #02: Linkin Park - Rolling In The Deep (Adele cover)

lipiec 2011 roku,
w Londynie odbywa się iTunes Festival. Przez cały miesiąc w sali koncertowej Roundhouse publiczność ma by świadkiem występów znanych i lubianych artystów z całego świata. W ciągu 31 dni na scenie pojawią się m. in. Bruno Mars, Coldplay, Swedish House Mafia czy Foo Fighters.

Czwartego dnia festiwalu w Camden (dzielnica Londynu) gości Linkin Park. Grupa promuje swoją ostatnią płytę A Thousand Suns, która spotkała się z dość pozytywnym odbiorem wśród krytyków i fanów, choć nie przyniosła wielkich radiowych hitów. Bennington i spółka nie oszczędzają się serwując widowni mieszankę nowych kompozycji i największych przebojów grupy. Po ponad godzinie występu zespół wykonuje One Step Closer (piosenkę, która bardzo często kończyła sety Amerykanów), dziękuje fanom i schodzi ze sceny.Publiczność jednak czeka na więcej.
Po kilku minutach oklasków i okrzyków z ciemności wyłania się Chester, a po chwili również Mike.
Wokalista z charakterystycznymi tatuażami dziękuje za owacje i anonsuje, że dziś LP zrobi coś wyjątkowego - wykona piosenkę z cudzego repertuaru (w przypadku Kalifornijczyków było to prawdziwą rzadkością). Gdy dodaje: - To miejscowa artystka - ciekawość zgromadzonych w Roundhouse ludzi sięga zenitu. Po pierwszej wyśpiewanej frazie, wszyscy już dobrze wiedzą, że chodzi o Adele i jej wielki hit Rolling In The Deep.

Subtelny akompaniament pianina powoduje, że głos Benningtona brzmi jeszcze bardziej zachwycająco niż zwykle. Wokalista zdaje się być w artystycznym transie.  Publiczność zostaje zaczarowana, nie przeszkadza jej to jednak we wtórowaniu przy dźwiękach refrenu. Takiego wykonania jednego z największych hitów 2011 roku nikt się nie spodziewał. Gdy lider Linkin Park wydobywa ze swego gardła ostatnią frazę, w sali słychać ogromne, w pełni zasłużone brawa. Do dziś ten cover robi na mnie olbrzymie wrażenie.



Oryginał:


Poprzedni wpis na blogu: Muzyczny Alfabet: Litera "I"

Poprzedni wpis z cyklu sCOVERowane: #01: Johnny Cash - Hurt




DŹWIĘKI WNĘKI - STRONA GŁÓWNA

2 komentarze:

Monika Kilijańska pisze...

Wow, nie wiem czy cover nie jest nawet w tym przypadku lepszy od oryginału!

Galaktyka Muzyki pisze...

Też uważam, że w tym wypadku LP przebiło oryginał. Pozdrawiam!