poniedziałek, 18 grudnia 2017

Recenzja: Linkin Park "One More Light (Live)"

15 grudnia ukazał się koncertowy album grupy Linkin Park, którego tytuł to One More Light (Live). 16 utworów zarejestrowanych podczas ostatniej trasy Chestera Benningtona to muzyczny zapis dźwięków oraz emocji uchwyconych  zarówno podczas wykonywania piosenek z wydanej w maju płyty One More Light, jak i w trakcie odśpiewywania największych przebojów grupy. (poniżej tracklista krążka)


Linkin Park One More Light (Live):
1. TALKING TO MYSELF
2. BURN IT DOWN
3. BATTLE SYMPHONY
4. NEW DIVIDE
5. INVISIBLE
6. NOBODY CAN SAVE ME
7. ONE MORE LIGHT
8. CRAWLING



9. LEAVE OUT ALL THE REST
10. GOOD GOODBYE FEAT. STORMZY
11. WHAT I'VE DONE
12. IN THE END
13. SHARP EDGES


14. NUMB
15. HEAVY
16. BLEED IT OUT

Wspomniane wydawnictwo to bez dwóch zdań obowiązkowa pozycja dla wszystkich fanów Linkin Park, tak bardzo doświadczonych przez los w 2017 roku. Dla tej grupy odbiorców One More Light (Live) może okazać się sentymentalnym powrotem do nieodległej przeszłości, kiedy to jej idole w pełnym składzie prezentowali na koncertach swoje nowsze i starsze muzyczne pomysły, odznaczające się niemal zawsze nieprzeciętną chwytliwością w zakresie melodii.Osobiście miałem okazję być na dwóch koncertach LP w Polsce, więc wiem do czego myślami mogą wracam miłośnicy bandu z Kaliforni. Co prawda żaden z nich nie odbył się w tym roku, ale wspomnienia i wrażenia związane z tymi występami na zawsze pozostaną w mojej głowie i w moim sercu.

Jeśli jednak jesteście jedną z osób, która nie przepadała w przeszłości za twórczością Benningtona i spółki, nie powinniście zasypiać gruszek w popiele. Głęboko wierzę, że jeśli dacie szansę najnowszej koncertówce od LP, możecie się mile zaskoczyć. W zarejestrowanych w różnych państwach wykonaniach (w tym także w Polsce) słychać bowiem muzyczną jakość i prawdę. Pozostaje nam zatem jedynie żałować, że już nigdy nie będziemy mieli okazji obejrzeć i posłuchać na żywo Amerykanów w najmocniejszym składzie. Jednocześnie możemy być wdzięczni przeznaczeniu, że Chester pozostawił nam tak wspaniały muzyczny testament.

Szczególnie polecam zapoznanie się z koncertowymi wersjami piosenek Battle Symphony, Invisible, One More Light oraz In The End.

Ocena końcowa: 4/5

Poprzedni wpis na blogu: Premiera: Ed Sheeran prezentuje trzecią wersję piosenki "Perfect", z gościnnym udziałem Andrei Bocellego

Na koniec tradycyjnie zachęcam do polubienia Dźwięków Wnęki na Facebooku. Dzięki temu nie ominą Cię muzyczne nowości i dźwiękowe inspiracje, a na mojej twarzy pojawi się uśmiech. :)

DŹWIĘKI WNĘKI - STRONA GŁÓWNA






Brak komentarzy: