wtorek, 21 sierpnia 2018

Recenzja: Example "Ballads & Bangers"


Kiedy artysta osiąga wydawniczą niezależność, w końcu może pozwolić sobie na dokładne pokazanie, co mu w duszy gra. Po rozstaniu ze swoją wytwórnią, Example podał nam na tacy swoje autorskie pomysły, które jak sam mówi, można nazywać zarówno mixtapem, jak i albumem.

Składający się z 9 piosenek materiał to mocno elektroniczny zapis przemyśleń autora hitu Change The Way You Kiss Me. Płyta na pewno nie jest łatwa w odbiorze, choć dzięki Bogu jej fragmenty pozwalają nam pocieszyć się wibracjami podobnymi do tych, dzięki którym Anglik zyskał popularność.

Oto jak prezentuje się album Ballads & Bangers:

SIT DOWN GARY!!! 1,5/5
Bardzo męczące otwarcie, oparte na motywie zaśpiewanym na nieco orientalny wzór. Do tego chamski klubowy beat i brak melodyjności. Fatalny początek!



Show Me How To Love (feat. Hayla) 4,5/5
Szybki przeskok z piekła do nieba. Dla odmiany przy drugiej propozycji, na Waszej twarzy powinien zagościć uśmiech. Zwłaszcza, jeśli lubicie piosenkę One Kiss oraz sposób śpiewania Sii. Takie jest moje skojarzenie. Jeśli zaś chodzi o fakty, Show Me How To Love to udany popowo-klubowy banger.




All U Need (Karen Harding) 2,5/5
Nie przepadam za Destiny's Child. Fani tego girlsbandu powinni jednak podskakiwać jak dziecko, które dostanie watę cukrową, gdy usłyszą All U Need. Example i R&B - niemożliwe staje się możliwym, tylko nie wiem czy to dobrze.




Sick & Twisted 3/5
Mniej kombinowania czasami przynosi dość pozytywne efekty. W Sick & Twisted odnajdziecie przynajmniej łatwo słyszalną linię melodyczną. Do tego należy dodać typowo letni beat, który skądinąd zahacza o tandetność. Da się tego posłuchać, lecz pytanie, po co się rozczarowywać?




Headlights 3/5
Świetnie znam dyskografię Example'a. Nietrudno mi zatem skojarzyć szybki sposób podawania tekstu w Headlights z utworem Midnight Run z płyty Playing In The Shadows. W propozycji z Ballads & Bangers wita nas jednak w refrenie kobiecy głos. Problemem wydaje się być nadal jednostajność podkładu, który po przesunięciu o kilkanaście sekund brzmi niemal identycznie. Całość powiedzmy, że jest akceptowalna.




Into Darkness (feat. Black Gatsby) 3,5/5
Jeśli podążyć w detektywistyczną wędrówkę za nazwą premierowego wydawnictwa Example, to chyba na stacji Into Darkness należy szukać tytułowej ballady. Choć jeśli ktoś liczył na spotkanie z sześcioma strunami gitary i płomieniem zapalniczki srogo się zawiedzie. Poniższa piosenka może pochwalić się najciekawszym głosem gościa. Black Gatsby zaprezentował rasowy, interesujący wokal, celnie uzupełniający rap Anglika. W warstwie muzycznej jest delikatnie, ale wciąż tanecznie.




SIMPL3 3/5
Kolejny nieznacznie wychylający głowę ponad przeciętność kawałek. Na plus zapisać mu można rymowany fragment w okolicach mostka. Elliot zręcznie przemierza tam swoim wokalem syntezatorowe tło.




Back For More (feat. Rude Kid) 3,5/5 
Najoryginalniejsza kompozycja na płycie. Jej muzyczny kształt wydaje się zawierać hipnotyczne nuty. Trochę jak zakazana substancja. Back For More jest trudnym w odbiorze utworem, który wpasowuje się w klubowy underground.Jego nieszablonowy charakter idealnie podkreśla teledysk.




Can't Get Me Down (feat. Aro Vana) 3/5
Na zakończenie Example odbija dźwiękową piłeczkę w kolejny, niezbyt popularny muzyczny region. Trance raczej nie święci dziś komercyjnych sukcesów. Melodia w stylu niemieckiego duetu Blank & Jones okraszona wokalem Aro Vany faluje w naszych głośnikach w dość subtelny sposób. Nie jest to propozycja do radia. Jej niezależny kształt wart jest jednak choć cząstkowej uwagi.




Podsumowanie: Podobno wytwórnia z którą związany był Example nie chciała wypuścić ponad połowy z zaprezentowanych na Ballads & Bangers piosenek. Po przesłuchaniu wydawnictwa mogę z całą stanowczością stwierdzić, że nie dziwi mnie to. Angielski muzyk wraz z premierowym albumem odsłonił się całkowicie, przez co z pewnością straci część fanów. Niewątpliwie zyska także nowych, bo propozycje z nowego mixtape'u to w dużej mierze muzyczne podziemie. Słuchając pierwszy raz Ballads & Bangers miałem ochotę wyłączyć płytę i zająć się czym innym. Z każdym kolejnym przesłuchaniem album oswajał się coraz bardziej. Nadal jednak sądzę, że od najcelniejszych dokonań Example'a dzielą go lata świetlne. Iskierkę nadziei na lepsze jutro nadal podtrzymuje Show Me How To Love, które warto znać.

Ocena końcowa: 3.05/5



Ostatni post na blogu: Polecajki #15: Muzyka dla dzieci

















Dziękując za uwagę, zapraszam do odwiedzenia mnie na Facebooku. Wystarczy kliknąć w poniższą grafikę. Będę zaszczycony, jeśli staniecie się fanami Galaktyki Muzyki. Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia! :)



Brak komentarzy: