czwartek, 6 lipca 2017

Polecajki # 03: Odczarowujemy niemiecką muzykę


Jeśli ktoś z Was łączy muzykę naszych zachodnich sąsiadów jedynie z Timem Lindemannem i grupą Rammstein lub jej totalną odwrotnością, jaką był zespół Modern Talking, najwyższy czas to zmienić. Nie wiem na czym polega fenomen niemieckiego grania, ale dziwnym trafem kilka zespołów zza Odry potrafiło sprawić, że moje podejście do tamtejszego rynku muzycznego uległo zmianie na zdecydowany plus. Dziś parę słów właśnie o tych kilku zespołach.




Jeśli nie lubicie języka niemieckiego, nic straconego.

Niektórzy twierdzą, że jeżeli istnieje piekło, to mówi się tam po niemiecku.Choć istotnie język niemiecki nie należy do grupy najbardziej śpiewnych języków, nie powinniśmy znowu popadać w skrajności. Jeśli jednak z jakiegoś powodu nie jesteście w stanie przebrnąć przez wyrazy typu: Süßigkeiten, Schmetterling czy Arbeitsunfähigkeitsbescheinigung , mam dla Was dobrą wiadomość - jest kilka świetnych niemieckich grup, których teksty tworzone są w całości lub w zdecydowanej większości po angielsku.

1. Beatsteaks

Absolutna gwiazda w kraju naszych sąsiadów. Ich dwie płyty dotarły na szczyt niemieckiej listy sprzedaży albumów (kolejne dwie plasowały się w pierwszej trójce), a energetyczne występy porwały do zabawy tysiące uczestników koncertów - szczerze mówiąc, absolutnie mnie to nie dziwi. O twórczości grupy z Berlina dowiedziałem się dzięki polskiej telewizji publicznej! Były bowiem takie czasy, kiedy Jurek Owsiak nie był wrogiem numer jeden "reżimu", a na telewizyjnej dwójce można było obejrzeć jego program (nie pamiętam już teraz nazwy), który odsłaniał kulisy działania Przystanku Woodstock i Pokojowego Patrolu. W tym też programie przedstawiane były notowania Złotego Bączka, czyli nagrody która do dziś przyznawana jest na Najpiękniejszym Festiwalu Świata. Jedną z nominowanych grup za występ w 2005 roku był właśnie berliński zespół Beatsteaks. Na szczęście coś w ich graniu przykuło moją uwagę, na szczęście zapoznałem się bliżej z jednym z ich wydawnictw, na szczęście odkryłem prawdziwego rockowego giganta, który z upływem lat tylko potwierdzał swoją majestatyczną klasę.



Muzyka Beatsteaks to mocno gitarowy rock, który niekiedy urozmaicany jest przez dźwięki charakterystyczne dla innych gatunków muzycznych.



Wielkim atutem grupy wywodzącej się ze stolicy Niemiec jest głos jej głównego wokalisty (Arnim Teutoburg-Weiß). Niezwykle ciekawa barwa i łatwość poruszania się między nutami pozwalają mu na dołożenie wisienki na tort, jakim są melodie tworzone przez cały zespół.

'

Najmocniejszym punktem grupy Beatsteaks są jednak przepełnione energią i zabawą, niezwykle ekspresywne występy na żywo.




2.The Prosecution

O istnieniu muzycznego tworu przepełnionego pozytywną energią,  nazwanego The Prosecution dowiedziałem się dzięki jego współpracy z Chrisem # 2 z zespołu Anti-Flag, który na szczęście przestaje być już anonimowy dla polskich wielbicieli punk rocka. Muzyczne dokonania zespołu z Bawarii klasyfikuje się jako ska-punk, choć jak to zwykle bywa, takie szufladkowanie jest zbyt wąskie dla biurka jakim jest The Prosecution. W twórczości powstałego w 2002 kolektywu na pierwszym planie usłyszeć możemy sekcję dętą, której towarzyszy zazwyczaj szybka perkusj .



Klimatu kompozycjom grupy z Bawarii dodają ciekawe partie wokalne, za które odpowiada głównie charyzmatyczny Simon Bernhardt.



Na tę chwilę dyskografię grupy zamyka wydana 11 sierpnia 2017 roku płyta The Unfollowing. Album promował m. in. nieco spokojniejszy w warstwie muzycznej i poruszający tekstowo utwór Where We Belong, do którego powstał piękny teledysk.

 


3. Itchy

O formacji Itchy pisałem już w Polecajkach # 01. Zainteresowanych odsyłam zatem do wspomnianego posta, poniżej zaś prezentuje kilka absolutnie genialnych piosenek niemieckiego rockowego tria.




Po niemiecku i przy tym ciekawie...

Zdaję sobie sprawę z faktu, że w naszym kraju raczej niewiele osób słucha muzyki okraszonej niemieckimi tekstami.Wyjątkami są tutaj pewnie fani wspomnianego już wcześniej Rammsteina oraz osoby doskonalące swoje zdolności językowe, które szukają różnego rodzaju kontaktu z mową naszych zachodnich sąsiadów. Dla mnie jednak świat muzyki nie ma granic, jeśli coś jest ciekawe, jest warte mojej uwagi.

1. Sondaschule

Moja pierwsza niemieckojęzyczna propozycja to zespół Sondaschule. Jego muzyka to swoista synteza elementów rocka, ska, a niekiedy także akustycznych form dźwięków. Przedostatni krążek kapeli z Oberhausen - Schön kaputt był jedną z płyt, której fragmenty bardzo często pojawiały się w moich głośnikach w 2015 roku.





Na ten moment ostatni krążek Sondaschule to "Schere, Stein, Papier" (pol. Nożyce, Kamień, Papier). Z wspomnianego wydawnictwa pochodzi zahaczający o muzykę reggae chwytliwy kawałek Amsterdam.



2.Radio Havanna

Radio Havanna to czteroosobowy punkowy band, który (podobnie jak w przypadku The Prosecution) odkryłem dzięki muzycznej kolaboracji z jednym z członków Anti-Flag (Justin Sane). Kompozycje tworzone przez powstały w 2002 roku zespół są niezwykle rytmiczne. Gitarowe riffy połączone z wyraźnym głosem wokalisty tworzą interesującą całość, która nie przywodzi na myśl stylu żadnego z polskich zespołów punkowych. I właśnie ta oryginalność zasługuje na chwilę Waszej uwagi.




3. Irie Révoltés

Jeśli już mowa o oryginalności, nie można nie wspomnieć o muzycznej ekipie, która m. in. dzięki swojej wyjątkowości podbiła moje serce. Irie Révoltés to prawdziwa mieszanka wybuchowa. Rap, zestawienie w tekstach języków niemieckiego i francuskiego (kilku członków zespołu ma francuskie korzenie), instrumenty dęte - to tylko parę elementów składających się na końcowe brzmienie grupy. Scalenie pozornie niełączących się ze sobą dźwiękowych jednostek pozwoliło uwolnić niewyobrażalną energię, którą członkowie zespołu chętnie dzielą się z publicznością podczas występów na żywo i poza nią (wspieranie projektów, których celem jest walka z różnego rodzaju dyskryminacją).



Mam nadzieję, że udało Wam się dobrnąć do końca tego posta. :) Jak widzicie, nie taki diabeł straszny, jak go malują. W kraju naszych zachodnich sąsiadów istnieje przynajmniej kilka zespołów, których piosenki potrafią pozytywnie zaskoczyć,  sprawiając radość miłośnikom muzyki. Mam nadzieję, że choć część moich propozycji przypadła Wam do gustu.

Ciekawostka: W 2020 roku na sklepowe półki trafił nowy album wspomnianej grupy Itchy. Wydawnictwo o nazwie "Ja als ob" tym razem w całości zaśpiewane jej po niemiecku.

Powyższy tekst powstał w 2017 roku, ale nadal podpisuję się pod tymi zespołami obiema rękami.



Po muzyczne aktualności i inspiracje zapraszam na mojego Facebooka ↓




Brak komentarzy: